Sesja zdjęciowa klasy 1 bt

W ostatnim czasie na stronie Ekonomika pojawiło się ogłoszenie LT studia fotograficznego o konkursie na najlepsze zdjęcie klasowe. Klasa 1 bt postanowiła wziąć w nim udział. Sporym problemem uczniów stało się wymyślenie oryginalnego pomysłu na zdjęcie. Propozycji było wiele m. in. przebranie się za jedzenie, jednakże uczniowie jednomyślnie postanowili wystylizować się na mimy. Inspirację do tego pomysłu klasa 1 bt zaczerpnęła od artystów występujących na rzeszowskim rynku.
 
Kim jest w ogóle mim?

Mim – aktor nie posługujący się głosem, lecz mową ciała. Występuje on najczęściej w teatrze oraz na ulicach miast. Ponieważ jego sztuka polega na ruchu, a nie na bezruchu, dlatego mylnie ulicznych "staczy" nazywa się mimami. Mimowie często charakteryzują się umalowanymi na biało twarzami.Przedstawienie mimów określa się jako pantomimę bądź mimodram.



Przygotowując się do zdjęć klasa przez cały tydzień gromadziła potrzebne rzeczy do rzeczywistego odzwierciedlenia wyglądu mimów. Jednak jak każdy genialny pomysł tak i ten musiał napotkać na pewne utrudnienia - męska cześć klasy dość opornie przyjęła fakt, iż oni również muszą zostać wymalowani. Jednak garstka chłopaków przeciwko przeważającej liczbie dziewczyn nie miała szans na wymiganie się od tego pomysłu. Wszyscy uczniowie byli ubrani w czarne spodnie i białe bluzki, do tego każdy miał swoje własne dodatki m. in. kapelusze, muszki oraz szelki do spodni. Jak mimy to i również nie mogło zabraknąć oryginalnego makijażu. Wszyscy zostali wymalowani specjalną białą farbką oraz czerwoną lub czarną szminką, do tego nie brakło również czarnych kresek na twarzy.
Cała klasa przebrana i umalowana udała się wraz z panią profesor Ewą Kajzer do pobliskiego parku przy ulicy Cieplińskiego. W drodze na „plan zdjęciowy” uczniowie napotkali pewną, starszą panią, której pytanie rozbawiło wszystkich: „Czy wy przylecieliście z kosmosu?”. Wszyscy roześmiali się od razu.
Przed sesją zdjęciową klasa spodziewała się wyśmiania przez przechodniów, jednak ich reakcja była zupełnie odwrotna, wszyscy uśmiechali się i entuzjastycznie podchodzili do mimów.
 

Pierwsze fotografie odbyły się przy fontannie w parku. Wszyscy uczniowie robili bardzo oryginalne pozy w celu naśladowania mimów. Następnie klasa udała się na plac zabaw, gdzie zostały wykonane najlepsze zdjęcia. Po długich debatach dotyczących tego jakie fotografie wysłać na konkurs wybór padł na te zdjęcia:


Gdy kolaż został wysłany do LT studia fotograficznego okazało się, że konkurs został odwołany z powodu małej liczby chętnych. Jednak praca uczniów Ekonomika nie poszła na marne i ich wysiłek został doceniony, ponieważ organizatorzy konkursu przyznali klasie rabat na zdjęcia studniówkowe.

Anna Bojda

0 komentarze: